Zgodnie z  ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz. U. poz. 1814), która wejdzie w życie 21 listopada 2015 r. pracodawca za zatrudnienie młodych ludzi przez rok otrzyma comiesięczny zwrot w wysokości najniższego wynagrodzenia. Przez kolejne 12 miesięcy będzie miał obowiązek nadal zatrudniać takiego pracownika, ale już ze swoich środków. Będzie jednak miał dostęp do Krajowego Funduszu Szkoleniowego i pieniędzy na podnoszenie jego kwalifikacji zatrudnionych.

Więcej: Od 1 stycznia 2016 r. pracodawcy zatrudniając młodych pracowników będą mogli uzyskać refundację

Refundację będzie można uzyskać od 1 stycznia 2016 r. W nowelizacji określono wzory podziału środków pomiędzy województwa i zasady przekazywania oraz rozliczania pieniędzy.

Rząd w pracach legislacyjnych nad podpisana ustawą oceniał, że możliwe jest sfinansowanie w 2016 r. dodatkowych wydatków na refundację w kwocie nieprzekraczającej 700 mln zł, a w kolejnych latach do 1 mld 50 mln zł.

Według rządu w pierwszym roku funkcjonowania nowych rozwiązań z pomocy może skorzystać ok. 30 tys. bezrobotnych do 30. roku życia, a przez trzy lata - 100 tys. "Prognozuje się, iż ze wsparcia skorzysta 20 proc. spośród wszystkich uprawnionych osób do 30. roku życia (114 832 osoby), spośród których z 90 proc. (103 349 osób) pracodawcy przedłużą umowy o pracę (dzięki czemu nie będą zobowiązani zwrócić uzyskanego wsparcia wraz z ustawowo naliczonymi odsetkami)" - wyliczył rząd w stanowisku do projektu ustawy.

Z refundacji nie mogą korzystać firmy, które w ostatnich sześciu miesiącach zwolniły pracowników. Taki zapis ma zabezpieczyć przed zwalnianiem dotychczas zatrudnionych pracowników i zastępowaniem ich bezrobotnymi do 30. roku życia objętymi refundacją wynagrodzeń i składek na ubezpieczenia społeczne z Funduszu Pracy.

Projekt zgłosili w Sejmie posłowie PSL i PO, ale był on elementem zapowiadanej w kampanii wyborczej byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego strategii "Dobry start dla młodych".