We wtorek 3 marca sejmowa komisja nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach zajmowała się rządowym projektem nowelizacji Kodeksu cywilnego (druk nr 2216). Nowela proponuje skrócenie m.in. przedawnienia roszczeń z dziesięciu do sześciu lat. Ponadto sąd w sprawie przeciwko konsumentom będzie badać z własnej inicjatywy, a nie na zarzut pozwanego, czy roszczenie jest już przedawnione. 

Czytaj: Rząd chce skrócić czas przedawnienia roszczeń>>

Zdzisław Gawlik, poseł PO, zwrócił uwagę, że taką ochroną powinni być objęci nie tylko konsumenci, ale generalnie słabsi uczestnicy rynku. Barbara Dolniak, posłanka Nowoczesnej zapytała wprost, dlaczego wsparcia nie może dostać prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, zwłaszcza gdy konsumentem będzie dobrze zarabiający prawnik.
 
Uczestniczący w posiedzeniu komisji Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości, odpowiedział jednak, że w przypadku przedsiębiorców taka ochrona nie jest potrzebna.
Zdzisław Gawlik zauważył jednak, że aby ochrona była skuteczna, należy zobligować do wskazania terminu przedawnienia już w pozwie, bo to ułatwiłoby pracę sądom. 
Zdaniem Łukasza Piebiaka, taki obowiązek już istnieje, ale zadeklarował, że ministerstwo pochyli się jeszcze nad tą kwestią. – Możemy się jeszcze zastanowić czy takiego wymogu nie należy wyrazić wprost - powiedział wiceminister.
 
Z kolei Borys Budka, poseł PO, zwrócił uwagę na przepisy przejściowe. Zgodnie z nimi we wszystkich trwających  sprawach sądowych, w których pozwanym jest konsument, powództwo będzie oddalane, choćby dłużnik nie podniósł wcześniej zarzutu przedawnienia. Borys Budka zapytał, czy ministerstwo rozważa, by nowe przepisy miały zastosowanie tylko do roszczeń powstałych po ich wejściu w życie. Wiceminister Piebiak, wyraźnie powiedział, że nie ma takiej możliwości. – Od początku chcieliśmy, aby ustawa była jak najszybciej stosowana i jak najszybciej odniosła skutek. Wprowadzenie rozwiązania proponowanego przez posła Budkę spowodowałoby, że na efekty trzeba by było czekać sześć lat – podkreślił wiceminister.

Ustawa ma wejść w życie po 30 dniach od ogłoszenia i ukrócić przypadki nękania przez firmy windykacyjne starymi, przedawnionymi długami.

Jolanta Ojczyk

Czytaj:  Prof. Chłopecki: krótszy czas przedawnienia dobry, ale nie dla wszystkich>>

 
Postępowanie cywilne >>