W poniedziałek 9 lipca br. zaczęła  obowiązywać nowelizacja Kodeksu cywilnego oraz Kodeksu postępowania cywilnego, a także ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji oraz ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych*.  Przygotowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości nowelizacja przewiduje skrócenie podstawowego terminu przedawnienia roszczenia z 10 do 6 lat. W przypadku roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz dotyczących świadczeń okresowych, np. czynszu najmu i dzierżawy, termin ten wynosi, tak jak dotychczas, trzy lata. - To ma spowodować, że przestanie się opłacać zjawisko handlowania długów -przekonywał podczas prac w Sejmie nad projektem Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości.

 

Stare roszczenia, nowe przepisy

Zmienią się jednak zasady liczenia tych terminów. Za koniec biegu przedawnienia będzie przyjmować się ostatni dzień roku kalendarzowego, w którym upływa termin. Dotychczas największą trudność sprawiało samo wyliczenie terminu do co dnia. Ta zmiana ma to zmienić. Nowa reguła nie   dotyczy jednak terminów krótszych niż dwa lata. Ponadto w sprawach o zasądzenie roszczenia powód będzie musiał wskazać datę jego wymagalności. Co spowodują zmiany?

- Może to przyspieszyć działania windykacyjne a także nieco zmniejszyć zjawisko nazywane hodowaniem długów z nadzieją na wyższe odsetki, gdy taki dług zostanie w końcu wyegzekwowany - uważa prof. Aleksander Chłopecki z Uniwersytetu Warszawskiego, radca prawny w kancelarii Dentons.

Ponadto została wprowadzona ważna zmiana do art. 568 § 2 kodeksu cywilnego*. Jednoznacznie przesądza ona, że w przypadku sprzedaży konsumenckiej używanych rzeczy ruchomych i skrócenia okresu rękojmi, roszczenia z rękojmi nie przedawniają się w żadnej sytuacji przed upływem dwóch lat od dnia wydania tej rzeczy. 
-  Dotychczasowe brzmienie § 2 mogło upoważniać do interpretacji korzystnej dla sprzedawcy, ale niekorzystnej dla kupującego. Otóż, gdy okres rękojmi przy sprzedaży używanej rzeczy ruchomej został skrócony, okres przedawnienia roszczeń z jej tytułu mógł upłynąć przed upływem dwóch lat od dnia wydania rzeczy, w zależności od daty stwierdzenia wady - mówi Jacek Matraszek, prawnik z ALTO Legal Orczykowski. -  Nowelizacja doprecyzowuje ten przepis.

Ważne jest też to, że do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie ustawy, tj. przed 9 lipca, stosuje się już jej przepisy. Jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się przed tą datą, nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowych zasad wcześniej, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu.

 



 

Siedem dni na powództwo

Nowelizacja wprowadza też inną ważną zmianę, w egzekucji. Otóż kwota zajęta  trafi na konto komornika czy urzędu skarbowego dopiero po upływie 7 dniW tym czasie dłużnik, który nie zgadza się z zajęciem, będzie mógł wnieść powództwo o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego, gdy np. dług uregulował lub roszczenie jest przedawnione.Dotychczas bowiem, gdy organ egzekucyjny zajmował pieniądze drogą elektroniczną, bank musiał przekazać mu je niezwłocznie. Z tym, że do egzekucji bieżących alimentów i rent nadal będą obowiązywały stare zasady.
-------------------------------------------------------------------------------------
* Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu.